Cukrzyca to choroba metaboliczna odznaczająca się hiperglikemią, czyli wysokim poziomem glukozy we krwi. Została uznaną za chorobę cywilizacyjną nieodłącznie związaną ze złą dietą, nadwagą lub otyłością oraz brakiem ruchu itp. W XXI wieku lawinowo rośnie liczba pacjentów, u których diagnozuje się tę nieuleczalną chorobę (w Polsce szacuje się, że cierpi na nią około
U kotów wyróżnia się trzy typy cukrzycy: 1. Insulinozależną – w wyniku procesów immunologicznych dochodzi do zniszczenia komórek beta trzustki odpowiedzialnych za produkcję insuliny i w konsekwencji do ograniczenia lub całkowitego zahamowania wytwarzania tego hormonu. Ten typ cukrzycy prowadzi do wyniszczenia organizmu. Mogą pojawić się objawy cukrzycowej kwasicy ketonowej – ciężkiego powikłania, zagrażającego życiu zwierzęcia. 2. Insulinoniezależna – występuje w niej zaburzenie wydzielania insuliny jak i oporność na podawaną insulinę. To dość częsta forma cukrzycy u kotów. Predysponowane do tej postaci cukrzycy są otyłe zwierzęta. Nie towarzyszy jej kwasica ketonowa. 3. Wtórna postać cukrzycy – może towarzyszyć innym chorobom, np. niektórym nowotworom trzustki, guzom przysadki, nadczynności kory nadnerczy i tarczycy, również przy podawaniu glikokortykoidów czy progestagenów. Tu ważna uwaga: nie podawać pochopnie i zbyt długo kotom sterydów, grozi to właśnie rozwojem cukrzycy wtórnej. Cukrzyca u kota. Co powinno zaniepokoić? zwiększone pragnienie i wielomocz utrata apetytu i gorsze samopoczucie lub zwiększony apetyt i chudnięcie zły stan okrywy włosowej odwodnienie objawy neuropatii cukrzycowej (zwierzę chodzi na całej powierzchni stopy, trudność z wciąganiem pazurów, trudność we wskakiwaniu) bardzo rzadko u kotów występuje zaćma Oprócz charakterystycznych objawów w rozpoznaniu największe znaczenie ma badanie krwi na zawartość w niej glukozy. Zwykle wynosi ona grubo powyżej 200mg/% przy normie 100mg/%. Cukier obecny jest również w moczu. Trzeba jednak brać pod uwagę to, że u zdrowego zestresowanego kota poziom ten może skoczyć do 350mg/%. Wyniki innych badań też są podwyższone i są związane z uszkodzeniem wątroby, nerek i wikłających stanów zapalnych. W przypadku zaobserwowania jednego z wyżej wymienionych objawów należy niezwłocznie udać się do lekarza weterynarii. Do poważnych zaburzeń i powikłań związanych ze zbyt późno rozpoznaną lub niewłaściwie leczoną cukrzycą, należą stłuszczenie wątroby nefropatia cukrzycowa (uszkodzenie kłębuszków nerkowych, zmniejszenie zdolności filtracyjnej nerek i rozwój mocznicy) infekcje układu moczowego infekcje skórne neuropatia cukrzycowa (kot chodzi na całej powierzchni stopy) cukrzycowa kwasica ketonowa (to bardzo złożony proces, w wyniku którego dochodzi do produkcji ciał ketonowych zatruwających organizm, powstania kwasicy metabolicznej, utraty płynów i elektrolitów, a w efekcie nawet do śmierci zwierzęcia). Stan ten wymaga podjęcia natychmiastowego intensywnego leczenia. Cukrzyca u kota podczas leczenia może napotykać wiele trudności. Brak reakcji na zastosowaną insulinę może wynikać z oporności tkanek na dany preparat lub współistniejących chorób od zwykłych infekcji czy chorób zębów po poważniejsze zaburzenia jak nadczynność tarczycy, lub nadnerczy czy też wytwarzanie przeciwciał przeciw zastosowanemu rodzajowi insuliny. Inną przyczyną niepowodzeń może być zbyt szybki metabolizm insuliny lub podawanie określonych leków, np. glikokortykoidów czy progestagenów (leków hormonalnych). Leczenie Cukrzyca jest chorobą nieuleczalną, również cukrzyca u kota. Nasze działania skupiają się na utrzymaniu odpowiedniego poziomu cukru we krwi i zapewnienie w miarę komfortowego życia naszym pupilom. Leczenie cukrzycy rozpoczynamy od doustnych leków przeciwcukrzycowych. Oprócz typowych leków zaleca się podawanie preparatów zawierających argininę i chrom. Korzyści płynące ze stosowania tych leków to: Mniejsze niebezpieczeństwo niedocukrzenia niż przy stosowaniu insuliny. Nie musimy codziennie wykonywać iniekcji, którą u kota jest trudniej wykonać niż u psa Niestety nie zawsze taka terapia przynosi efekty i wtedy musimy przejść na insulinę. W terapii stosuje się insulinę lente. U kotów szybszy jest metabolizm insuliny w związku z tym stosuje się ją zazwyczaj dwa razy na dobę. Dawka wieczorna zazwyczaj jest o 25% niższa. U kotów w odróżnieniu od psów odstawienie insuliny na kilka dni nie powoduje tak drastycznych objawów kwasicy ketonowej. Jedynym warunkiem jest stały dostęp do wody i pokarmu. U może nastąpić remisja czyli wycofanie się objawów i wtedy należy odstawić insulinę. Żywienie Drugim bardzo ważnym zagadnieniem w kontroli cukrzycy jest żywienie. Zwierze powinno dostawać pokarm o stałej zawartości energetycznej. Zalecany jest pokarm zawierający bardzo wysokiej jakości białko i łatwostrawne węglowodany oraz wspomniany dodatek argininy i chromu. Można stosować również gotowe karmy dla kotów z cukrzycą. Maja one jednak wady (są drogie i niezbyt chętnie zjadane przez koty). Reżim pokarmowy trzeba ściśle utrzymywać gdyż zmiana żywienia powoduje skoki cukru we krwi, kwasice metaboliczną i śpiączkę. Hipoglikemia
Przez aktualizacja dnia 18:57 Czym jest i jak wygląda kaszak u psa? Kaszak to nic innego jak jeden z rodzajów torbieli skórnej. Nie stanowi on zagrożenia dla zdrowia, ponieważ jest to łagodny guz nowotworowy, niewykazujący cech złośliwości. Jego rozpoznanie jest stosunkowo proste, szczególnie gdy dokonuje go doświadczony lekarz weterynarii. Zdarza się, że postawienie diagnozy następuje już po samym badaniu fizykalnym i nie wymaga potwierdzenia innymi badaniami. Kaszak u psa, podobnie jak u człowieka, ma kształt kopulastego guza. Jest on miękki w dotyku i można go przesunąć względem podłoża. Kaszaki najczęściej są guzkami niewielkich rozmiarów (do kilku milimetrów średnicy), ale sporadycznie zdarza się, że mogą urosnąć nawet do wielkości orzecha włoskiego. Torbiel ta najczęściej przybiera kolor skóry, ale może być także lekko żółtawa bądź biaława. Kontroluj skórę psa, aby wychwycić ewentualne zmiany skórne ©Shutterstock Kaszak u psa – przyczyny Kaszaki powstają najczęściej na mocno owłosionych fragmentach skóry (u ludzi na skórze głowy, na twarzy, karku), zatem w przypadku psa mogą pojawić się na większości obszarów jego ciała. Dzieje się tak, ponieważ przyczyna jego powstania wiąże się właśnie z mieszkami włosowymi. Gdy dochodzi do nieprawidłowego złuszczania się naskórka, następuje zablokowanie gruczołu łojowego. Ze względu na to, że sebum nie ma możliwości swobodnego ujścia, zaczyna się tworzyć kaszak będący mieszaniną martwego naskórka i łoju. Kaszak jest zmianą skórną, która może pojawić się u absolutnie każdego psa, bez względu na to, do jakiej rasy należy i ile ma lat. Na powstawanie kaszaków narażone są psy, u których dochodzi do uszkodzeń skóry w wyniku otarć czy urazów w okolicach mieszków włosowych. Nie trać czujności! Pomimo tego, że kaszaki u psów – jak już zostało nadmienione – nie stanowią zagrożenia dla ich zdrowia, ich pojawienia się nie można bagatelizować. Każda zmiana skórna powinna być skonsultowana z lekarzem weterynarii. Dlaczego? Ponieważ zmiany skórne, na pierwszy rzut oka przypominające kaszaki, mogą w rzeczywistości być guzami innego rodzaju, być może groźnymi dla zdrowia i życia, wymagającymi natychmiastowej interwencji. W związku z tym to lekarz powinien rozpoznać, z czym Twój pies ma do czynienia i w przypadku wątpliwości zlecić dodatkowe badania. Bardzo małe kaszaki czasem ustępują samoistnie, ale mogą też zacząć rosnąć. Jeśli urosną do dużych rozmiarów (o średnicy kilku centymetrów) lub/i umiejscowione są w taki sposób, że powodują dyskomfort podczas codziennego funkcjonowania, wymagają usunięcia. Kaszak co do zasady nie wywołuje dolegliwości bólowych, chyba że dojdzie do uszkodzenia zmiany i w jego wyniku do nadkażenia oraz rozwoju stanu zapalnego. Wówczas konieczne może okazać się zastosowanie antybiotykoterapii. O stanie zapalnym kaszaka u psa świadczy zaczerwieniona, tkliwa skóra w okolicy kaszaka, swędzenie, pieczenie. Ponadto, jeśli guz został naruszony, z pękniętego kaszaka może wydobywać się z niego płynna bądź półpłynna wydzielina o brzydkim zapachu. Pies, którego obecność kaszaka drażni, może próbować go podgryzać czy drapać, co także sprzyja rozwojowi stanu zapalnego. To, że pies miewał już wcześniej kaszaki wcale nie musi oznaczać, że kolejna zmiana również nim jest. Nie trać zatem czujności i konsultuj z zaufanym lekarzem każdą zaobserwowaną zmianę! Jak leczyć kaszak u psa? Oczywiście zawsze należy zastosować się do wytycznych lekarza. Może on zalecić po prostu obserwację kaszaka, jeśli jest niewielki, bo jak zostało wspomniane, nieduże zmiany czasem zanikają samoistnie. Jeśli tak się nie stanie, lekarz – w zależności od stanu i wielkości kaszaka – może naciąć i oczyścić zmianę lub wyciąć ją całkowicie z niewielkim marginesem skóry. Druga z wymienionych procedur powoduje, że prawdopodobieństwo powstania kaszaka u psa w tym samym miejscu (kaszaki mają tendencję do nawracania!) jest niemal zerowe, poza tym zyskujesz wówczas materiał do ewentualnego badania histopatologicznego. Tego nie rób: wyciskanie kaszaka u psa i samodzielne usuwanie Perspektywa samodzielnego przeprowadzenia „zabiegu” w warunkach domowych może wydawać się opiekunom czworonogów kusząca. W końcu możesz w ten sposób nie tylko uniknąć kosztów wizyty, ale oszczędzić psu stresu związanego z pobytem w gabinecie weterynaryjnym. Brzmi logicznie? Być może, ale to największy błąd, jaki możesz popełnić! Po pierwsze, o ile nie posiadasz specjalistycznej wiedzy z zakresu weterynarii, nie jesteś w stanie stwierdzić z całą pewnością, że powstała zmiana skórna to niegroźny kaszak. Po drugie, o ile nie dysponujesz specjalistycznym sprzętem weterynaryjnym, nie możesz usunąć kaszaka w sposób bezpieczny i bezbolesny dla psa. Czworonóg otrzyma w gabinecie znieczulenie miejscowe (a w przypadku większych kaszaków lub/i problematycznie umiejscowionych może być poddany znieczuleniu ogólnemu), dlatego zabieg nie będzie wiązał się dla niego z jakimkolwiek dyskomfortem. Poza tym cała procedura odbędzie się w sterylnych warunkach, jakich nie stworzysz w domu. Domowe zabiegi tego rodzaju częstokroć skutkują zakażeniem i poważnym stanem zapalnym. Podejmując próbę samodzielnego pozbycia się kaszaka, narażasz psa na ogromny stres, ból, komplikacje zdrowotne i konieczność długotrwałego leczenia, a siebie na – być może – niemałe koszty z tym związane. Jeżeli więc zaobserwujesz u swojego pupila jakąś niepokojącą zmianę skórną, nie wahaj się nawet przez chwilę – udaj się do sprawdzonego lekarza weterynarii, który szybko i skutecznie rozwiąże problem! Kaszak u psa - zdjęcia Kaszak na oku psa jest łatwy do zauważenia©Shutterstock Regularnie kontroluj skórę psa, aby wychwycić ewentualne zmiany©Shutterstock Przeczytaj również: Atopowe zapalenie skóry u psa Świerzb u psa - rozpoznanie i leczenie Przepuklina u psa Grzybica skóry u psa
. 245 483 205 89 309 182 137 4